Przy okazji analizowania przeze mnie sytuacji Szkoły Specjalnej wszedłem w posiadanie ciekawego dokumentu, który wiele mówi o finansowaniu potrzeb uczniów Szkoły Specjalnej i Ośrodka Resocjalizacyjnego, którzy niczym kura znosili dla zarządzających powiatową oświatą złote jajka.
(w jednym roku)
Szczęściem, od 2015r. obowiązuje przepis wprowadzający „obowiązek wydatkowania na realizację zadań wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy środków w wysokości nie niższej niż zostały naliczone w subwencji oświatowej dla każdej jednostki samorządu terytorialnego.”
Oznacza to, że rodzice i uczniowie objęci kształceniem specjalnym mogą być spokojni, bo Starostwo przekazanych im z budżetu skarbu państwa pieniędzy nie zabierze. Ile zabrano przez te wszystkie lata?… To też można sprawdzić, ale też łatwo sobie to wyobrazić.
Nowy przepis postawił w trudnej sytuacji zarządzających powiatową oświatą, bo specjalnej kurze złotych jajeczek już podbierać nie można. Jest to zapewne kolejny powód do paniki w przygotowaniu reorganizacji powiatowej oświaty. Trzeba też zauważyć, że niektóre szkoły wypracowują dochód, ale trafia on do ogólnego wora budżetowego powiatu i rzadko kiedy w pełni wraca do szkoły.
Woda na rosół, chyba z koguta, zaczyna się już gotować…