Jak ten czas szybko leci… Tak, banał, ale jakże silnie odczuwalny. Dokładnie pamiętam emocje związane z Euro 2012, którego byliśmy współgospodarzami. Szybko minęły 4 długie lata, a my znowu szykujemy się do kibicowania i przeżywania sportowych emocji, których, mam nadzieję i w tym roku nie zabraknie.
Przy okazji mistrzostw w 2012 oraz tych, które właśnie się zaczynają, pojawia się temat wspólnego kibicowania… Kibicowania, ale razem, na świeżym powietrzu, przed ogromnym telebimem, piknikowo, z rodzinami, z przyjaciółmi, w otoczeniu ogródków restauracyjnych, czy stoisk gastronomicznych, dobrego jedzenia i napojów ;). Taka strefa kibica, integrująca lokalną społeczność, nam się marzyła i taka pewnie nam się marzy w tym roku. Nie wiem, być może jest już za późno (kwestia wykupienia koncesji), bo i nie ma w tym zakresie żadnej informacji od władz miasta, ale z pewnością byłaby to ogromna niespodzianka dla nas, bolesławian… (Nasze cyfrowe kino też jest przystosowane do relacji live). Może warto się jeszcze postarać? 🙂 To byłaby mega sprawa. Tak myślę z pewnością nie tylko ja.